Ten post miał być wczoraj, ale wczoraj była recenzja (chciałam wrzucić coś bardziej "treściwego")
my na plaży (w bluzach... był wieczór);
kwas chlebowy, który można było dostać na plaży - moja przyjaciółka skorzystała, ja spróbowałam, ale jakoś nie przypadł mi do gustu ;p)
ja z przyjaciółką na imprezie w strojach, których zapowiedzią było zdjęcie w perukach.
Ananasowe fondue; koktajl z kiwi, nektarynki i banana; donut(moje śniadanie); owoce leśne(sama zbierałam;p)
Dzisiaj planuję zobić ciacho z tymi owocami, jestem ciekawa jak wyjdzie :)
A póki co uciekam dalej zbierać miętę i lawendę ;)
Świetne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńAle wypiłabym ten yy koktajl ? :D Wygląda przepysznie! :D
OdpowiedzUsuń4 zdjęcie jest najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie koktajle...
OdpowiedzUsuńMmmm jedzonko <3
OdpowiedzUsuńJasne ; ) Mogę Ci cały wygląd zmienić. Musiałabyś podać mi jakieś informacje, szczególnie kolorystykę i co miałoby być na obrazkach. Jeżeli masz jakieś ciekawe, albo chciałabyś swoje zdjęcia- byłoby super ;) Wyślij szczegóły na: natalyyjka@wp.pl ; )
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńi jakie pyszności ;D
fondue <3 koktajl <3 mmmm :D donucik :DDD Ale pyszności ;d
OdpowiedzUsuń