Dziś (znowu...) na szybko - dlatego, że nie mam za bardzo czasu.
Ostatnio co chwila wypada jakaś impreza/spotkanie ze znajomymi. Dobrze mi z tym, bo się nie nudzę :)
Pastelowy wisiorek:
brakuje mi tylko czegoś na dole - najlepiej jakiejś "łezki". Jak gdzieś dorwę to doszyję ;)
Kupiłam ostatnio w hurtowni trochę sznurków do sutaszu, filcu i kryształków Swarovskiego. Już nie mogę się doczekać sutaszowania ;)
W najbliższym czasie wrzucę kilka recenzji kosmetyków do włosów, także nie będzie monotematycznie ;)
W najbliższym czasie wrzucę kilka recenzji kosmetyków do włosów, także nie będzie monotematycznie ;)
Póki co - jutro kolejna impreza.
To taka mała zapowiedź ;)
i jak Wam się podobam jako brunetka? ;)
haha :D
Pastele i perły to to, co kocham :) Z łezką na dole będzie idealnie :)
OdpowiedzUsuńJakaś szalona impreza się zapowiada xD Świetny ten sutasz :D
OdpowiedzUsuńŚwietny ! ! *-*
OdpowiedzUsuńNaszyjnik bardzo ładny, taki delikatny. W ciemnych włosach Ci do twarzy, ale chyba jednak lepiej w naturalnych :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńmoje naturalne to ciemny blond ;) na rudo się farbuję ;)
Zrobiłaś coś z włosami? :D haha Pasują Ci ciemne włoski, ale jednak wolę Cię taką płomienną ;D heh A wisiorek przesliczny! :)
OdpowiedzUsuńHahaha ty brunetka! :D
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńświetny naszyjnik. ;)
OdpowiedzUsuńKoleżanka obok z tymi blond "włosami" i czarnymi brwiami wygląda oszałamiająco. ;P
Pozdrawiam Zuza