środa, 23 stycznia 2019

Srebrny lariat

Witajcie,
pod koniec zeszłego roku brałam udział w kilku prywatnych wymiankach. Na potrzeby jednej z nich powstał prosty lariat z koralików Toho Galvanized Aluminium. Właściwie jest to kolor srebrny z taką ciepłą poświatą, więc w zależności od światła może wydawać się nawet delikatnie złoty.



Zakończyłam go ślepymi końcówkami, ponieważ miał być do wiązania, ale w przypadku normalnych końcówek możnaby z niego upleść jakąś ciekawą formę, na przykład taką (tylko musiałby być trochę dłuższy):



Do kompletu zrobiłam jeszcze bransoletkę.


Moja wymiankowa para była zadowolona, ja także :)
Muszę Wam powiedzieć, że polubiłam lariaty, bo chociaż robi się je bardzo mozolnie, to efekt końcowy wynagradza poświęcony czas :)

U Was też takie mrozy?:)
Ciepełka życzę :)

środa, 9 stycznia 2019

Poświątecznie...

Witajcie w Nowym Roku :)
mam nadzieję, że dobrze go zaczęłyście. 
Oby był owocny pod względem rękodzielniczym, ale nie tylko - zdrowia i samych sukcesów dla Was!
Dla mnie ten rok będzie bardzo wyjątkowy, niestety zapowiada się też smutny...

Dzisiaj przychodzę do Was z postem jeszcze świątecznym, zdecydowałam się zrobić 2 bombki przestrzenne - robiam je pierwszy raz i jestem całkiem zadowolona :)

pierwsza - z domkiem otoczonym płotem i 3 choinkami


Druga - 3 choineczki


Na łączenia przykleiłam delikatną, cienką białą koronkę.
Mogłam w sumie wrzucić te zdjęcia przed świętami - wpasowałyby się w klimat...
jednak nie mogłam się zabrać za zgranie zdjęć, więc są dopiero teraz.

Trzymajcie się ciepło!