Przeglądając Wasze blogi natknęłam się u jednej z Was na to powiedzenie. Jakże ono jest prawdziwe... ;) jakoś sama mam niewiele "swojej" biżuterii. Ostatnio tutaj natknęłam się na kilka ciekawych tutoriali, z których postanowiłam skorzystać - lubię próbować nowych rzeczy, daje mi to poczucie, że nie stoję w miejscu.
Ten komplet jest banalny do zrobienia, ale jak dla mnie - wygląda pięknie!
Wybrałam sobie 2 kolory satynowego sznurka: limonkowy i ciemnozielony, ponieważ genialnie się komponują z moimi włosami.
Jeśli chodzi o naszyjnik, to jak się przyjrzycie, to zobaczycie, że wykończenie z lewej i prawej strony się różni. Autorka wytłumaczyła to tak, że robiąc "lewe" pętelki, musimy odwrócić robótkę na lewą stronę i postępować tak samo, jak przy prawej. No i tak zrobiłam. I wyszło inaczej, ale mi to zupełnie nie przeszkadza ;) jakbym miała robić ten komplet dla kogoś, to już zaczęłabym kombinować.
Zamierzam sobie jeszcze zrobić do kompletu ciemnozieloną bransoletkę szydełkowo-koralikową, a jeśli natknę się na limonkowe koraliki, to też dorobię bransoletkę- wtedy będzie idealnie ;)
Polecam spróbować, robi się szybko i bezproblemowo, po niskich kosztach a efekt super ;)
Udanego tygodnia! ;)