Powoli zaczynam robić świąteczne rzeczy :) jak za chwilę zobaczycie, słodkości również! Dzisiejsze cupcakes zrobiłam specjalnie na ten konkurs.
Potrzebne składniki:
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 1 szklanka mąki pszennej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 115g masła (w temp.pokojowej)
- trochę ponad pół szklanki cukru
- 2 jajka
- pół szklanki gęstej, kwaśnej śmietany
- 1/4 szklanki wody
No to zaczynamy!
Mąkę, proszek i sodę przesiewamy;
czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i zostawiamy do lekkiego ostygnięcia
Do każdego otworu w blasze wkładałam po 2 papilotki - dzięki temu widać zielony kolor, w przyp. jednej przylepiłaby się ona do ciasta i nie byłaby widoczna.
Składniki na krem:
- 3 białka
- 1 i 3/4 szklanki cukru
- 1/4 szklanki wody
(ten krem smakuje prawie jak ten z "ciepłych lodów", jest bardzo słodki)
Do tego zrobiłam etykietki na wykałaczkach - tutaj wzory:
Wydrukowałam, wycięłam i przykleiłam do wykałaczek. Mało roboty a ciekawy efekt ;)
Przepis na muffiny pochodzi stąd.
Muszę Wam powiedzieć, że same muffiny mnie zauroczyły - wyszły płaskie, idealne do dekoracji :) no i w smaku - bajka! Mokre, mocno czekoladowe. Na pewno będę robić częściej, polecam!
A tu kilka zdjęć gotowych cupcake's...
Wybaczcie za kiepskie zdjęcia - zazwyczaj staram się je robić w słońcu, na dworzu, ale pogoda jest ostatnio okropna - zimno, szaro i ponuro, czyli dla mnie najgorsza część roku. Nienawidzę jak nie ma kolorów i słońca, jestem wtedy strasznie marudna...
Robiłam więc zdjęcia w domu przy sztucznym świetle...
Tak, wiem, zrobiłam błąd :P
a tu odwrócone kolory (taka ciekawostka :D)
po kremie zostały mi żółtka...
postanowiłam z nich zrobić creme brulee :)
Pycha!
A tu znajdziecie inne przepisy z wykorzystaniem żółtek.
Miłego wieczoru :)
Babeczki rewelka :D Ale nie wiem czy chciałoby o się ubijać coś nad garnkiem z woda jeszcze- leń ze mnie :D
OdpowiedzUsuńWOW! Jestem pełna podziwu :) A co do tego kremu to woda ma się cały czas gotować podczas ubijania? Czy po prostu gotujemy wodę, kładziemy miskę, gasimy palnik i miksujemy?
OdpowiedzUsuńNie musi się gotować, ale ja miałam ją zostawione na wolnym ogniu przez cały czas ubijania - palnik zgasiłam dopiero po ubiciu kremu ;)
UsuńDzięki za odpowiedź :) Muszę wypróbować ten przepis na krem :) Muffinki robię z innego przepisu (konkretnie tego: http://kotlet.tv/foto/muffiny-najlepsze-najlepsze-muffinki-na-swiecie-ela-667/) :)
Usuńźle mi link wkleiło, miało być: http://kotlet.tv/muffiny-najlepsze/ :) ale pewnie kojarzysz ten przepis :)
Usuńfajne babeczki, wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńaż przyjemnie popatrzeć na te babeczki:))
OdpowiedzUsuńWow! :) Bardzo fajnie to wszystko pokazałaś :) Ślinka cieknie na sam widok :)
OdpowiedzUsuńMmmm, ale się rozmarzyłam! :) Zaraz czas na kawkę, więc idealny moment na jakieś pyszne ciasteczko... :D Ślicznie Ci wyszły! :))) I nie narzekaj na zdjęcia :D Są naprawdę świetne, zwłaszcza te z odwróconymi kolorami :D
OdpowiedzUsuńooo pychotka:) takiego kremu nigdy nie jadłam, muszę kiedyś zrobić :)
OdpowiedzUsuńpięknie ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńKochana , jesteś wielka!!!!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoich babeczkach. Chyba zrobie takie cuda, a przynajmniej sie postaram.
No szok, jakie piękne......jak nie prawdziwe ;-)
Pozdrawiam
Śliczne! Jak ja zazdroszczę Ci umiejętności pieczenia i dekorowania! Wyglądają świetnie, a te gwiazdki idealnie pasują.
OdpowiedzUsuńmasz talent ! są śliczne i zapewne pyszne!
OdpowiedzUsuńPięknie udekorowane muffiny, z pewnością smakują tak jak wyglądają, czyli wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńMniam! i ta dekoracja! ekstra!
OdpowiedzUsuńMniam, pycha ! <3
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńo rajusiu! jakie smakowitości!
OdpowiedzUsuńTak, to się nazywa profesjonalne podejście do tematu i fachowy DIY! Jak dla mnie bomba (i to nie tylko kaloryczna), jesteś the best :-)
OdpowiedzUsuń