sobota, 27 maja 2017

Malowane kubeczki

Dzień dobry! Dzisiaj post na szybko, lecę korzystać ze słońca ;)
(póki mogę, bo czai się za mną widmo kończenia pracy magisterskiej... ale to jak zrobi się trochę chłodniej :D)

Uzbierało mi się kilka kubeczków do pokazania. W większości były częścią wymiankowych paczek. 







Są prościutkie, ale malować nie potrafię ;)
za to moje markery do porcelany uwielbiam, w każdej chwili mogę sobie zrobić kubeczek z dowolnym napisem ;)

Udanego weekendu!

14 komentarzy:

  1. Cuuudne kubeczki :))) A jakich markerow uzywasz jezeli moge wiedziec ? :) Ja ostatnio farbkami malowalam ,ale jakos malo do nich przekonana jestem ,sa bardzo ciezkie do wspolpracy :) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kubeczki, najbardziej podobają mi się te ze śladami kocich łapek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa! Ja swoje kubeczki od Ciebie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i proste, ale naprawdę fajne! Mają swój urok. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne i niepowtarzalne :) Nie wiem jakbyś chciała to drugiego identycznego nie będzie i to ich urok :) super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam bzika na punkcie kubasów i filiżanek
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają rewelacyjnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocie kubeczki są "de best" - bardzo fajny pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  9. boskie sa :d zwłasza ten z kotem ostatni :D

    OdpowiedzUsuń