Pamiętam, że tego typu bransoletki jakoś nigdy do mnie nie przemawiały...
ale postanowiłam spróbować.
I zmieniłam zdanie... bo są piękne :)
Zrobiłam 5 sztuk...
Ta stała się prezentem urodzinowym dla mojej cioci...
ta jeszcze czeka na swoją właścicielkę :)
ta również, ale mam już na nią "plan"
Natomiast ta kobaltowa jest moja. Ostatnio mam szał na ten kolor, więc nie mogłam jej sobie odpuścić. A co! Jak to mówią "szewc bez butów chodzi"
a tą zakosiła moja mama;)
Jak Wam się podobają? Lubicie bransoletki modułowe?
Wszystkie są świetne. :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię moduły! Super!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się :))
OdpowiedzUsuńDruga podoba mi się najbardziej :D
OdpowiedzUsuńsą świetne, fajnie dobrałaś koraliki
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńSą świetne! Ja do niedawna nie miałam ani jednej bransoletki tego typu, ale odkąd znam hubkę jestem dobrze zaopatrzona! :-) Te Twoje są super, najbardziej podoba mi się kobaltowa i ta dla mamy,ale pozostałe też fajne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :). Ta z błękitami, i ta dla mamy, najładniejsze :).
OdpowiedzUsuńPiękne! Od dawna mi się podobają, ale wygodniej mi w codziennym życiu bez biżuterii.. może się przełamię? Oczywiście kobaltowa to mój faworyt :-) Powtarzam się, ale uwielbiam ten kolor :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne - bez wyjątku :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja i Slicznie one na rekach wygladaja :))) Milego poniedzialku Ci Zycze :)))
OdpowiedzUsuńNie moje kolory, Ale wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńtakie młodzieżowe:))
OdpowiedzUsuńŚwietne kompozycje, bardzo fajne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wszytsko razem połączyłas :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuń