Czeeeeść :D dzisiaj chciałabym Wam pokazać, co wyczarowała dla mnie Krysia w ramach naszej jesiennej wymianki.
Ja zasugerowałam, że strasznie mi się spodobała jej poszewka na poduchę... no i udało się, mam taką swoją!
Tutaj wszystko razem:
I po kolei...
Przydasie: sznurki satynowe, charmsy, bigle i szpilki, koraliki i kociaki - kolczyki ;)
Bransoletki - turki. Dostało mi się aż 3! Patrzcie i podziwiajcie :D
Każda miała dołączoną zawieszkę - jedna z babeczką <3
Cudna karteczka - Krysia od jakiegoś czasu zajmuje się scrapbookingiem i świetnie jej to wychodzi!
Było też tajemnicze pudełeczko... a w nim:
BABEEEECZKI! A RACZEJ MNÓSTWO MALUTKICH BABECZEK! Krysia wie, co lubię :D
Każda z nich ma niecałe 4cm średnicy! mistrzostwo świata :)
Dostało mi się też komin z pięknej włóczki w kilku odcieniach zieleni, który, mówiąc nieskromnie, wygląda genialnie w połączeniu z moimi włosami.
(to pierwsze zdjęcie najlepiej oddaje kolory)
+ bonus... :P
Do tego była jeszcze maska do twarzy, herbatki, drewniana dyńka, świetny organizer do biżuterii i mydełko. Wszystko jest widoczne na pierwszym zdjęciu.
Krysiu, dziękuję po raz 893749587690 za kolejną udaną wymiankę i mam cichą nadzieję, że następnym razem już uda nam się wymienić osobiście (jest cień szansy, że wiosną - a może latem, wybiorę się do Krakowa ;))
Same cudowności :)
OdpowiedzUsuńWOW! :D Świetna wymianka ;D Babeczki- MISTRZOSTWO :D
OdpowiedzUsuńAleż tu wspaniałości :) Poszewka i babeczki to mistrzostwo :) Bardzo Ci pasuje komin :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! Ależ mi miło :-) Tylko zastanawiam się, bo była jeszcze czekolada... Ciekawe, gdzie się podziała :-) Następnym razem muszę zrobić szydełkową, żeby przetrwała dłużej :-) A w kominie wyglądasz świetnie, pasuje Ci nawet bardziej, niż sobie wyobrażałam! Ściskam mocno :-)
OdpowiedzUsuńA racja! Taak, była jeszcze pyszna milka z popcornem (chyba? w każdym razie z ziarnami kukurydzy) ale została pochłonięta w tempie ekspresowym ze względu na moją ogromną miłość do czekolady... :D
UsuńPiekna wymianka ;-) i cudowne bransoletki, ale nie zazdroszczę, bo dziś też dostałam swoje od Krysi
OdpowiedzUsuńCudowności widzę, aż mi się oczka zaświeciły :)
OdpowiedzUsuńbabeczki wymiatają! I 0 kaloriii!
OdpowiedzUsuńCudeńka, wyczarowałyście dla siebie piękne prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
D.