piątek, 22 stycznia 2016

Bransoletki na wesele

W grudniu miałam przyjemność być na weselu (bardzo się na nie cieszyłam, bo na ostatnim byłam prawie 8 lat temu). Kupiłam sobie na tę okazję czarną, rozkloszowaną sukienkę z pianki (normalnie pewnie kupiłabym jakąś w kolorze, ale że nie miałam "małej czarnej", to postawiłam właśnie na uniwersalną czerń). Do tego czerwone szpilki, no i oczywiście obowiązkowo - biżuteria. Postanowiłam zrobić ją sobie sama.
Powstał więc zestaw 3 bransoletek, każda inna.


Czarna wykończona oplecionymi kryształkami Swarovskiego


Czarna "siateczkowa" - wypełniona czarnymi i srebrnymi koralikami



oraz zwykła, czerwona


Wszystkie trzy razem na ręce wyglądały super :)


Zauważyłam, że w ostatnim czasie sporo zrobiłam dla siebie - i dobrze, w końcu nie muszę się podpisywać pod stwierdzeniem "szewc bez butów chodzi" ;)

+ bonusik z wesela ;) Ja z lubym:
(swoją drogą fotobudki zrobiły się ostatnio bardzo modne)


Miłego weekendu Wam życzę!

21 komentarzy:

  1. Fotki super,bransoletki też świetne. A ja Cię zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealne! Z takim talentem można być spokojnym o dodatki do stroju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te zdjęcia sa rewelacyjne- uwielbiam takie!!!!!!!!!!!! A te rivolki to na kolczykach do kompletu- miodzio! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny dodatek do czarnej sukienki. A zdjęcia są urocze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne bransoletki, uwielbiam Twoje wyroby :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne zdjęcia i bransoletki. Ala

    OdpowiedzUsuń
  7. ta pierwsza jest szczególnie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne, ale nie będę Ci już zazdrościć tylko sama sobie zrobię, bo się właśnie w piątek nauczyłam wreszcie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycające bransoletki! Mnie jakoś koraliki nie wciągnęły. Zamówiłam chyba za drobne koraliki i nie wiedziałam ile ich nawlec. W ogóle ciągle mi się te koraliki rozsypywały. Denerwowało mnie też, że niektóre kolory są wymieszane (trzy woreczki były nadtopione, koraliki się wysypały i wymieszały).

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne są te zdjęcia z humorem :) a i bransoletki bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdy zaczęłam czytać Twój wpis, liczyłam na to, że pokażesz zdjęcia w kreacji :-) Bransoletki bardzo ładne, świetnie uzupełniły małą czarną :-) Tradycyjnie już podziwiam Cię za cierpliwość do tej twórczej dłubaniny :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne bransoletki i super zdjęcia, widać, że zabawa była świetna :))).

    OdpowiedzUsuń
  13. Pieknie Ci wyszły bransoletki;-) a co do fotobudek;) Super sprawa! widać,że świetnie się bawiliście:) I oto w tym wszystkim chodzi!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe! :) Śliczne bez wyjątku! :)
    I tak sobie właśnie uświadomiłam, że nie posiadam żadnej bransoletki... To chyba dziwne, mając lat prawie 30... Dziękuję Ci za to odkrycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne bransoletki!
    A Wy - super! Fotobudki rządzą!:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie piękne wszystkie! Ta na pierwszym zdjęciu to prawdziwe dzieło sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  17. bransoletki cudne zwłaszcza pierwsza powala a zdjęcia super, szkoda że ja się nie spotkałam z taką atrakcja na weselach, super pomysł:)

    OdpowiedzUsuń