W grudniu miałam przyjemność być na weselu (bardzo się na nie cieszyłam, bo na ostatnim byłam prawie 8 lat temu). Kupiłam sobie na tę okazję czarną, rozkloszowaną sukienkę z pianki (normalnie pewnie kupiłabym jakąś w kolorze, ale że nie miałam "małej czarnej", to postawiłam właśnie na uniwersalną czerń). Do tego czerwone szpilki, no i oczywiście obowiązkowo - biżuteria. Postanowiłam zrobić ją sobie sama.
Powstał więc zestaw 3 bransoletek, każda inna.
Czarna wykończona oplecionymi kryształkami Swarovskiego
Czarna "siateczkowa" - wypełniona czarnymi i srebrnymi koralikami
oraz zwykła, czerwona
Wszystkie trzy razem na ręce wyglądały super :)
Zauważyłam, że w ostatnim czasie sporo zrobiłam dla siebie - i dobrze, w końcu nie muszę się podpisywać pod stwierdzeniem "szewc bez butów chodzi" ;)
+ bonusik z wesela ;) Ja z lubym:
(swoją drogą fotobudki zrobiły się ostatnio bardzo modne)
Miłego weekendu Wam życzę!
Fotki super,bransoletki też świetne. A ja Cię zapraszam do mnie :))
OdpowiedzUsuńIdealne! Z takim talentem można być spokojnym o dodatki do stroju :)
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia sa rewelacyjne- uwielbiam takie!!!!!!!!!!!! A te rivolki to na kolczykach do kompletu- miodzio! Buziaki!
OdpowiedzUsuńŚliczny dodatek do czarnej sukienki. A zdjęcia są urocze!
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki, uwielbiam Twoje wyroby :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia i bransoletki. Ala
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są;)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki :>
OdpowiedzUsuńta pierwsza jest szczególnie piękna :)
OdpowiedzUsuńśliczne, ale nie będę Ci już zazdrościć tylko sama sobie zrobię, bo się właśnie w piątek nauczyłam wreszcie :)
OdpowiedzUsuńZachwycające bransoletki! Mnie jakoś koraliki nie wciągnęły. Zamówiłam chyba za drobne koraliki i nie wiedziałam ile ich nawlec. W ogóle ciągle mi się te koraliki rozsypywały. Denerwowało mnie też, że niektóre kolory są wymieszane (trzy woreczki były nadtopione, koraliki się wysypały i wymieszały).
OdpowiedzUsuńŚwietne są te zdjęcia z humorem :) a i bransoletki bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńswietne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńGdy zaczęłam czytać Twój wpis, liczyłam na to, że pokażesz zdjęcia w kreacji :-) Bransoletki bardzo ładne, świetnie uzupełniły małą czarną :-) Tradycyjnie już podziwiam Cię za cierpliwość do tej twórczej dłubaniny :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki i super zdjęcia, widać, że zabawa była świetna :))).
OdpowiedzUsuńPieknie Ci wyszły bransoletki;-) a co do fotobudek;) Super sprawa! widać,że świetnie się bawiliście:) I oto w tym wszystkim chodzi!
OdpowiedzUsuńWspaniałe! :) Śliczne bez wyjątku! :)
OdpowiedzUsuńI tak sobie właśnie uświadomiłam, że nie posiadam żadnej bransoletki... To chyba dziwne, mając lat prawie 30... Dziękuję Ci za to odkrycie ;)
Piękne bransoletki!
OdpowiedzUsuńA Wy - super! Fotobudki rządzą!:D
bransoletki śliczne
OdpowiedzUsuńJakie piękne wszystkie! Ta na pierwszym zdjęciu to prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńbransoletki cudne zwłaszcza pierwsza powala a zdjęcia super, szkoda że ja się nie spotkałam z taką atrakcja na weselach, super pomysł:)
OdpowiedzUsuń