czwartek, 1 października 2015

Chwalę się

Miałam ostatnio trochę szczęścia - pozwólcie, że pokażę Wam, co trafiło w moje łapki:

już dosyć dawno udało mi się wygrać rozdanie w Krainie Szczęśliwości. Jaka wygrana osoba mogłam sobie wybrać jakąś szydełkową maskotkę ;) przeglądając bloga Magdy trafiłam na żyrafkę, więc poprosiłam o taką w kolorze niebieskim.
Czyż nie jest urocza? ;)






Moje serducho skradła totalnie! Ale mimo to postanowiłam się z nią rozstać (Magdo - mam nadzieję, że nie będziesz mi miała tego za złe). Mianowicie - podarowałam ją mojemu chrześniakowi...
Niedługo po tym dostałam smsa od mojego wujka (taty mojego chrześniaka), że żyrafka tak się spodobała, że mały nie pozwalał jej sobie zabrać - gdy już tak się stało, to płakał :D
Zobaczcie tą radochę na jego buźce!


Ale to nie koniec szydełkowców! W sierpniu miałam przyjemność spotkać się ponownie z Krysią, tym razem w moim mieście. Było to co prawda krótkie spotkanie, ale lepszy rydz niż nic ;)
Krysia sprezentowała mi między innymi uroczą, różową ośmiorniczkę, za którą jeszcze raz dziękuję:




Chciałam się jeszcze pochwalić dekupażowym serduszkiem, które dostałam od mojej babci na urodziny. Tak tak, moja babcia też robi takie rzeczy :)



Jakby tego wszystkiego było mało, jako jedna z kilku osób zostałam wyróżniona u Majaleny za udział w zabawie kolczykowej. Miałam dowolność w wybraniu prezentu, więc poprosiłam o ceramiczne wkrętki, najlepiej w kolorze kobaltowym. Magda mówiła, że na stanie ma tylko oliwkowozielone, więc powiedziałam, że mogą być. Jakieś było moje zdziwienie, gdy w paczce znalazłam kobaltowe wkrętki! Są świetne, i jakie leciutkie!


Ale Magda dołożyła jeszcze kilka biżutków...
m.in. wisior w kolorze antycznego złota m.in. z sową
(wybaczcie moje brudne palce - nie mogę ich domyć po grzybobraniu:()


ale dostałam jeszcze cudne kwiatki-wkrętki w kolorze turkusowo-zielonym. Piękne! Tu możecie je zobaczyć na zdjęciu całościowym:


Majalenko, bardzo Ci dziękuję za te upominki! Sprawiłaś mi wielką radość :)

17 komentarzy:

  1. same śliczności :) ale mnie osobiście całkowicie oczarowała ta ośmiorniczka ^_^ jakie to słodkie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwy wysyp prezentów, gratuluję Ci szczerze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żyrafka jest przesłodka, uśmiech na buzi malucha mówi sam za siebie :-) Podziwiam też dzieło Twojej Babci. A biżuty od Majaleny super, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie prezenty, Ty to masz szczęście:) żyrafka i ośmiorniczka przesłodkie. Zakochana jestem w tych ceramicznych kolczykach, chociaż osobiście z wkrętkami nie jestem za pan brat. Serduszka też bardzo ładne, zazdroszczę babci talentu i cierpliwości do decou, ja kiedyś próbowałam i chyba więcej już do tej techniki nie wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne maskotki :) Nie dziwię się chrześniakowi, że nie chciał się rozstać z zabawką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję tylu wspaniałości!
    Pewnie też bym się rozpłakała, gdyby ktoś mi zabierał taką piękną żyrafę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Same cudowności :D A szydełkowce skradły i moje serce :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję prezentów -wszystkie są cudne. Szydełkowe maskotki są przeurocze. Podziwiam dzieło Babci - same talenty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję prezentów -wszystkie są cudne. Szydełkowe maskotki są przeurocze. Podziwiam dzieło Babci - same talenty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję prezentów -wszystkie są cudne. Szydełkowe maskotki są przeurocze. Podziwiam dzieło Babci - same talenty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Żyrafa super! Sama bym taką chciała ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka świetna maskotka!;)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Same cuda, żyrafa fantastyczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super prezenciki, każdy z osobna zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale śliczności!!!! Żyrafka jest boska. Serducho też jest super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku - żyrafka cudna (nie dziwie się, że mały nie chciał się z nią rozstać....) Świetne prezenty! No i masz zdolną babcię!!!! Nie każda robi takie rzeczy;) Ja przynajmniej nie znam babci, która takie dzieła tworzy (choć myślę, że szydełko, robienie na drutach i wyszywanie)juz często się zdarzają;-) pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń