W ten piękny, słoneczny dzień chciałabym Wam pokazać moje ostatnie wypieki ;)
Pyszna, lekka tarta kokosowa (przepis - klik)
biała Pavlova z owocami (miałam zrobioną większą niż zawsze, a i tak rozeszła się w mig :)) klik
znowu zagościło u mnie ciasto szpinakowe :)
a tutaj coś typu sernik na zimno - roboty mojej mamci :)
flapjack - czyli domowe batoniki musli :) tu w wersji z płatkami kokosowymi i suszonymi bananami (mniam)! klik
swoją drogą czytając składy niektórych batoników "musli" można się załamać... a tu przynajmniej wiem co jem :)
Gdy znowu uzbierała mi się odpowiednia ilość białek, postanowiłam znowu zaryzykować i zrobić inną wersję Pavlovej (robiłam już kiedyś czekoladową). Tym razem padło na kawową... i chociaż była dobra (a ja nie lubię kawy ;)), to z mamą zgodnie twierdzimy, że najlepsza jest jednak zwykła, biała Pavlova :)
Te tartaletki kokosowe zjadłabym!
OdpowiedzUsuńCiasto szpinakowe:) oryginalne:)
OdpowiedzUsuńlubię tarty pod każdym względem, ostatnio robiłam mięsną
OdpowiedzUsuńTo ciasto szpinakowe wygląda genialnie!:D
OdpowiedzUsuńpierwsze i drugie ciasto zjadlabym w calosci, jak mozesz tak kusic? nieladnie, oj wszystkie bym Ci zjadła, proszę adoptuj mnie ale potem po obrzarstwie będziesz mnie toczyc :D
OdpowiedzUsuńSię napatrzyłam, śliny naprzełykałam, że hej!
OdpowiedzUsuńSezon bikini właśnie się zaczyna, a Ty takimi słodkościami kusisz :)))
OdpowiedzUsuńCo najmniej trzy przepisy muszę wypróbować.
Wszystko wygląda przepysznie! Mam ochote na ten sernik brownie! :D I widzę, że pierwsza role odgrywał kokos i serniki!
OdpowiedzUsuńojej- jakie pyszności!!!!!!!!!!!!!!!A ja zaczynam dietę...buuuuu Buziaki!
OdpowiedzUsuńWszystkie wygladaja pysznie. Nie zjadlabym tylko szpinakowego, bo nie lubie szpinaku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiacha wyglądają przepysznie! Aż mi ślinka leci :-)
OdpowiedzUsuńjejku same wspaniałości! az żałuje że nie jadam ciast ;) ! szczególnie to szpinakowe co wygląda jak runo leśne fantastyczne !
OdpowiedzUsuńmmmm!!! nie chcesz może zamieszkać u mnie? tyle pyszności napiekłaś, że aż jeść się chce :) a szpinakowe sama zrobiłam, bo mi się u Ciebie spodobało - takie coś nowego :)
OdpowiedzUsuńA ładnie to tak kusić i o ścisk żołądka przyprawiać tu zaglądaczy takimi wspaniałościami??? Wspaniale wyglądają te Twoje słodkości!!! Ja to nie mam zacięcia do pieczenia ciast, chociaż jeść lubię i to bardzo :DDD
OdpowiedzUsuńSernik wygląda na jakiś galaretkowiec i to jego wsunęłabym na samym początku :D
OdpowiedzUsuńAż mi się zakręciło w głowie od tych słodkości, obłędne! Bardzo Ci zazdroszczę umiejętności, ja nie potrafię piec, ale jestem zawsze chętna do degustacji :D
OdpowiedzUsuńIle tu słodkości u Ciebie:) ja w sb robiłam na szybkiego tarte z truskawkami:)
OdpowiedzUsuńKochana, kiedy Ty to wszystko zrobiłaś?! :-)) Że o konsumpcję nie zapytam ;-) Słodkości pierwsza klasa, prezentują się pięknie, ciasto szpinakowe intryguje :-) Muszę uważać z tym zaglądaniem do Ciebie, bo narobiłaś mi smaka.. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmniam :P ale u Ciebie słodko :P ta pavlova z owocami wygląda przepysznie, muszę ją kiedyś zrobić :)
OdpowiedzUsuńMniam...ta trata kokosowa wygląda obłędnie.....
OdpowiedzUsuńAle pysznie się zrobiło !
OdpowiedzUsuńŁo ale pychoty
OdpowiedzUsuńsłodkości :3
OdpowiedzUsuńhttp://paperlifex33.blogspot.com/2015/06/konkurs-znu.html ZAPRASZAM NA KONKURS ! :)
Nie wiem jak możesz nam to robić, koniecznie muszę to zgłosić gdzieś wyżej! Tyle słodkości, a degustacji brak :(
OdpowiedzUsuńNie wiedziałabym na co się zdecydować. Wygląda to obłędnie, nawet nie myślę jak musiało smakować. Mistrz cukiernictwa- po prostu dzieła sztuki.
OdpowiedzUsuńJakie pyszności, ale mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńSzpinkowe - wow ! Tęczowe - bajkowe! A kokos uwielbiam.... podpatrzę przepis ! :)
OdpowiedzUsuńOjjj...kusisz...tyle pysznosci!!! Musze wyprobowac tarte i kiedys pavlova...:)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda cudnie i na pewno tak smakuje, nie wiem na co bym się zdecydowała :)
OdpowiedzUsuń