Ja i serniki to bardzo niedobrana para.
Aż do tego sernika - pierwszy raz wyszedł mi taki ładny, wypieczony :)
pewnie to przez dodatek mascarpone.
Może od teraz będę częściej robiła serniki? ;) (nie powiem, ile miałam podejść do serników...)
Tak więc przedstawiam sernik tiramisu:
przepis tutaj. Ja dodałam jeszcze na górę bitą śmietanę i kakałko :)
oczywiście nie mogło wyjść zbyt idealnie - nie miałam masła na ciasteczkowy spód, więc byłam zmuszona użyć margaryny... następnym razem będę pilnować, żeby mieć masło w lodówce :D
no i chyba ciut za długo piekłam - ale to efekt ciągłego niedopiekania serników. Człowiek uczy się na własnych błędach, wiem co zrobię inaczej następnym razem :)
Następny deser to owocki - trochę kolorów i witamin na tą zimową pogodę :)
A dokładnie kiwi, truskawki i mango - wszystko tylko zblendowane, ew. z niewielkim dodatkiem cukru.
Na to obowiązkowo bita śmietana i skromna dekoracja :)
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńOoo matko nie umie przestac przelykac sliny ,takiego smaka mi zrobilas :))))) Sernik wyglada rewelacyjnie i smakowicie :)) A te owocki mniaaam :) normalnie chyba jeszcze dzisiaj pojade po cos dobrego do sklepu przez Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Serdecznie :))
Ps .Tort co kolezanka robila tecze zrobila z 12 plackow. nie wiem ile mial wysokosci niestety ,ale byl doscwysoki :) Pozdrawiam :))
Sernik wygląda świetnie! A właściwie smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda przepysznie :) Ja spód zawsze robię na margarynie i wychodzi idealnie :) Jeśli nie próbowałaś to wypróbuj przepis na sernik rosa z kotlet.tv - pyszny, taki piankowy i zawsze się udaje :)
OdpowiedzUsuńŚlinka mi cieknie na widok tego sernika.
OdpowiedzUsuńoo te owocowe deserki są super ;d wyślij mi jeden. Albo nie! Przyjadę ;d A jak jeszcze z czekoladą będą to się nawet teleportuję ;d
OdpowiedzUsuńkurcze adoptuj mnie tylko na czas deserów, prosze będę Ci wszystko jadła i nie będe grymasić, tylko na czas deserów
OdpowiedzUsuńMniam, ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda świetnie, na pewno bosko smakuje...mniam;)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła! Ciacho i deserki wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńWow! uwielbiam takie zblendowane kombinacje kolorystyczne... a co do sernika będę musiała jak zwykle zapisać twój przepis :) U mnie teraz tez koktajl ale jedno kolorowy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ponownie i czekam na dalsze przepisy : www.homemade-stories.blogspot.be/2015/02/red-is-color-of-love-passion-roses-and.html
ileż tu wspaniałości!!!
OdpowiedzUsuńMniam! Pysznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńmoże jestem dziwna, ale sernik to najbardziej znienawidzone przeze mnie ciasto :D za to deserki wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki hmmm....:) Twój wygląda obłędnie:) pyszności
OdpowiedzUsuń