Czyli trochę szydełka.
Jakiś czas temu kupiłam śliczny cieniowany kordonek Kaja i nie wiedziałam, co z niego zrobić.
W końcu zdecydowałam się na zrobienie 4 liści i połączenie ich w jedną serwetkę :)
Korzystałam z tego tutka.
A oto efekt końcowy:
Niestety jakoś po drodze musiałam położyć ją na coś brudnego, bo w kilku miejscach się przybrudziła. Próbowałam to zmyć wodą i mydłem, ale nie dość, że nie zeszło, to serwetka po takim zabiegu straciła swoje usztywnienie :(
Bardzo fajny pomysł :) Liście szydełkowe podziwiam od dawna, są świetne, ale taka odsłona dodaje im uroku :)
OdpowiedzUsuńno ale fajnie ci ona wyszła ;)
OdpowiedzUsuńCzadowa :))) Lubię zielone dodatki :))
OdpowiedzUsuńfajna liściasta serwetka :)
OdpowiedzUsuńBeautiful!!!
OdpowiedzUsuńGreetings.
Piękna :) Mnie to takie wzorki nie wychodzą, nie umiem robić serwetek. Ale czapki robię całkiem niezłe :D
OdpowiedzUsuń