Szał na takie słodkości mam już od dłuższego czasu i wcale się nie zapowiada, żeby miało mi to przejść :P
Jakiś czas temu chodziło mi po głowie zorganizowanie kupkejkowej wymianki, ale dopiero w okolicach lata. No i przez przypadek trafiłam na babeczkową wymiankę organizowaną przez Gosię - nie mogłam jej przegapić ;)
Moją parą wymiankową została Akrimeks, polecam zajrzeć, ma nietypowe hobby: tworzenie miniaturek, a do tego szyje i haftuje :)
umówiłyśmy się dodatkowo przy okazji na małą, prywatną wymiankę - zostałam poproszona o bransoletkę szydełkowo-koralikową, a w zamian poprosiłam o coś... babeczkowego :D bo takich rzeczy nigdy za wiele.
Oto co poleciało odemnie...
przydasie: naklejki, zeszyt, papilotki do muffinek, do tego słodkości...
słodkie pudełeczko, a w nim wisiorek sutasz, kolczyki kupkejki, bransoletka i pierścionek. Do tego zakładka
dorzuciłam kilka takich herbatek - bo w temat wpasowały się idealnie ;)
+ bransoletka, której nie ma na zdjęciach - niby zrobiłam kilka fotek cyfrówką, ale były tak rozpikselowane, że bez sensu je tutaj wrzucać. W każdym razie była czarno-złota (albo raczej srebrna, bo te koraliki prawie wcale złote nie są :P), i zdjęcia takiej samej były już u mnie na blogu :)
A takie śliczności otrzymałam (jak wreszcie otworzyłam paczkę, która była baaardzo solidnie zaklejona taśmą, to miałam ochotę piszczeć z radości, haha :D)
kawki, herbatki, kartka i przepis, kolczyki, przywieszka, i najważniejsze: podusia i 2 łapki do kuchni <3
Mirce jeszcze raz baaardzo dziękuję za udaną wymiankę! ;)
piękna wymianka, aż mnie wzięła ochota na mufinki:P
OdpowiedzUsuńWspaniałe rzeczy! Wymianki świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńAle cudowne...zwłaszcza to słodkie pudełeczko, które wysłałaś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też piszczałabym z radości na oba prezenty :D
OdpowiedzUsuńteż bardzo dziękuję za tą wyminakę :) sprawiła mi mnóstwo radości i cieszę się, że Tobie też :D
OdpowiedzUsuńSłodka wymianka. :D
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy zrobiłaś na wymiankę - szkoda, że nie trafiłyśmy na siebie :D
OdpowiedzUsuń