Dzień dobry, a raczej dobry wieczór!
Na wstępie chcę podziękować wszystkim zaglądającym - jeszcze przed ostatnim postem stuknęło mi 100 000 wyświetleń :) dla niektórych może to być niewielka liczba, szczególnie patrząc na to, jak długo już bloga posiadam - ale dla mnie jest wielka :)
Mam sporo zaległości do pokazania, więc powoli nadrabiam ;)
dzisiaj dwie szkatułki vintage, pierwsza dość spora. Obie były robione na wymiankę.
Pozdrawiam ciepło :)
Śliczne :) Pierwsza pociapana bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne szkatułki. Ja cieszę się z każdego wejścia na blog i doskonale rozumiem Twoją radość ☺
OdpowiedzUsuńCiekawie ozdobione szkatułki :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest wiedzieć , że to co się pokazuje podoba się innym i przykuwa ich uwagę , prawda ?
U lala :) Cudowne :) Różowiutkie i perfekcyjnie wykonane :D Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńśliczności :D
OdpowiedzUsuńPiękne skrzynie, takie bardzo vintage...Na mnie czeka też gabarytowo podobna jak Twoja pierwsza ze zdjęcia. Krzyczy i wola...ale jakoś ostatnio nie mam na nią czasu. Za to zabralam się za jaja Wielkanocne:)
OdpowiedzUsuńPiękne szkatułki :)) Ta z rowerem skradła moje serce, cudna! :))
OdpowiedzUsuńprześliczne są :) szczególnie podoba mi sie ta z rowerem :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że moja Zosia nie nawyku zaglądania mi przez ramię gdy coś robię na komputerze, bo już wyobrażam sobie jej zachwyt nad tymi szkatułkami :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło :)
Pozdrawiam ciepło :)
Obie cudowne ☺
OdpowiedzUsuńSą cudowne, śliczne kolory. :D
OdpowiedzUsuń