W tym przedświątecznym szale udało mi się znaleźć chwilę, żeby tu zajrzeć. Przed chwilą skończyłam pakować prezenty...
Na szczęście na jutro już prawie wszystko gotowe, więc mam nadzieję, że nie będzie pośpiechu, który potrafi przyćmić tą magię...
Dwa posty temu pokazywałam Wam całkiem sporą, złoto-czerwoną zawieszkę. Zrobiłam także mniejszą, spokojniejszą wersję - dla jednej z Was, a dokładniej dla Uli ;) a ponieważ zawieszka już dotarła, mogę ją pokazać:
Mi się ta zawieszka baardzo podoba, w przyszłym roku muszę "naprodukować" ich więcej ;)
A tutaj jeszcze wielka bomb(k)a, którą zrobiłam dla taty:
również w delikatnej, błękitnej kolorystyce
Kochane - życzę Wam spokojnych, zdrowych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnej, radosnej atmosferze :)
Dla Cibie także wszystkiego dobrego! Spokoju, zdrówka i poczucia tej wyjątkowej magii;)Serducho piękne, bardzo delikatne,a bombka także śliczna;)Super wyszla z tym śniegiem dookola;)Do następnego!
OdpowiedzUsuńSuper :) wesołych swiat!
OdpowiedzUsuńAle cuda! Serduszko jest prześliczne! Wesołych Świąt!!!
OdpowiedzUsuńBombka jest magiczna! Serduszko bardzo urocze :3
OdpowiedzUsuńfajne serduszko, bombka rewelacyjna
OdpowiedzUsuń