niedziela, 25 stycznia 2015

Fioletowe sutaszki

Te kolczyki zrobiłam z myślą o Krysi - były częścią niespodziewanego prezentu na święta ;)
Uwielbiam podziwiać sutaszowe dzieła niektórych blogerek - szczególnie nie mogę się napatrzeć na te "wielkoformatowe" :)
ja sama jakoś nie umiem się zabrać za coś większego... może kiedyś :) 
Póki co pozostaję przy mniejszych, skromniejszych formach.



Z tego co wiem, kolczyki się Krysi bardzo spodobały - zadowolona jestem też i ja ;)

Yayayay! Jestem już po prawie wszystkich egzaminach na uczelni - został mi tylko jeden :) póki co jest super, wszystko zdane i mam już trochę luzu...
podczas ferii (pierwszy raz odkąd jestem na studiach będę miała ferie :D) mam zamiar przemalować pokój. No i oczywiście potworzyć... mam mnóstwo pomysłów do zrealizowania :)
no i książki! Specjalnie odłożyłam je żeby mnie nie kusiły podczas egzaminów :D a teraz już mogę z czystym sumieniem przysiąść i poczytać. Love it.

15 komentarzy:

  1. Fantastycznie dobrałaś kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne zwłaszcza zdjęcia oglądalo mi sie bardzo przyjemnie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. nie dziwie się że się spodobały bo sa śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe :D Prezentują się prześlicznie! :)))
    Gratulacje za egzaminy i czekam z niecierpliwością na wszystkie nowości :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolczyki piękne! Majstersztyk :-) z chęcią podziwiam efekty takiej pracy, ale sama chyba w życiu nie umiałabym wyczarować takich śliczności - tym bardziej gratuluję talentu! :-) No i oczywiście zdanych egzaminów :-) Trzymam kciuki za ten ostatni.
    Na jaki kolor będziesz malować pokój? Czekam na relację :-) Pozdrawiam serdecznie! :-)

    OdpowiedzUsuń