Dziś zapraszam na kolejną dawkę słodkości! ;)
Na początek...
Na początek...
Kinder Cake!
Czyli tort na urodziny siostry :)
Biszkopt piekłam z przepisu wyżej, natomiast z masą kombinowałam - za pierwszym razem się zwarzyła...
Polecam rozpuścić dwie Kinder czekolady (mogą być też zwykłe - ale w końcu to kinder cake ;)) w 500ml śmietany kremówki, odstawić na noc do lodówki, następnego dnia ubić z dodatkiem 2óch śmietan-fixów.
Czyli tort na urodziny siostry :)
Biszkopt piekłam z przepisu wyżej, natomiast z masą kombinowałam - za pierwszym razem się zwarzyła...
Polecam rozpuścić dwie Kinder czekolady (mogą być też zwykłe - ale w końcu to kinder cake ;)) w 500ml śmietany kremówki, odstawić na noc do lodówki, następnego dnia ubić z dodatkiem 2óch śmietan-fixów.
Tort mojito - zrobiłam go na swoje urodziny ;) ogólnie kiedyś robiłam tylko torty, teraz wolę piec ciasta. Ale ten tort jest obłędny, i na pewno zrobię go jeszcze nie raz. Krem jest świetny - bardzo sztywny, trzyma kształt. Ja dodałam trochę więcej soku z limonki, dorzuciłam też kilka porwanych listków świeżej mięty. Koniecznie spróbujcie! :) przepis - klik
Sernik jagodowy - ja robiłam jeszcze z mrożonych jagód :) smak obłędny!
Ciasto Kinder Country
Delikatne omleciki z bitą śmietaną - pyszne, ja pod śmietanę dałam warstwę domowego dżemu porzeczkowego.
Ciasteczka owsiane - szybkie do zrobienia, chrupiące, pyszne :)
I jak, zasłodzone? ;)
Lecę się pakować - jutro jadę w Tatry! Życzcie mi... odwagi :D
O rany ale pyszności! <3
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje na tortach, a w smaku pewnie przepyszne!
OdpowiedzUsuńNie na moje nerwy jest oglądanie takich cudności, szczególnie jak sobie przypomnę jaki placek mi wyszedł na Adasia urodziny... myślałam, że dostanę zawału - placek bez pieczenia, który każdemu wyjdzie :D każdemu tylko nie mi...
OdpowiedzUsuńPierwszy tort powala na kolana! :D Mojito bardzo oryginalny!
OdpowiedzUsuńOd samego patrzenia przytylam jakies z 20 kg hahahhaha :)) Piekne i do tego zapewne smaczne :))) Na pewno sprobuje jakis przepis :)) A Tobie Zycze Odwagi !!! Baw sie dobrze :)))
OdpowiedzUsuńO matulu! Ile pyszności I oczy można nacieszyć pięknymi wykończeniami! :) Z miłą chęcią zjadłabym limonkowy i jagodowy! :) I trzymam kciuki byś wróciła cała do nas ;)
OdpowiedzUsuńPoproszę śliniaczek i widelczyk - można serwować :D Pysznie wygladają!!!! :))))))
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy :D
Znowu same pyszności :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i zazdraszczam :)
Chętnie bym skubnęła! Delicje!
OdpowiedzUsuńSzalona...i to o takiej porze akurat oglądam...2 przepisy już obejrzałam dokładniej...TYLKO 2 ;)
OdpowiedzUsuńPiękności...wciąż się upieram przy tym, że chętnie zajrzałabym do Twojej własnej-osobistej kawiarenko-cukierenki gdzie podawać będziesz wszystkie te Twoje ciacha!
Dziękuję Ci kochana za takie miłe słowa, swoja kawiarnia to takie moje malutkie, odległe marzenie... ale trzeba dążyć do spełniania marzeń, prawda? ;)
UsuńAle wspaniałości, jestem pod wielkim wrażeniem, torty i ciasta na pewno świetnie smakują, ale obłędnie też wyglądają :) Jesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńkobieto prosze adoptuj mnie a potem bedziesz mogła mnie turlac :)))) obiecuje będę jadła Ci z ręki
OdpowiedzUsuńomój boże... to powinno być karalne!!! pierwsze ciato przyprawiło mnie o zawał ! (myślałaś o pracy w cukierni?!) nie dość że wygląd na bogato powala to jeszcze moje ukochane kinder <3 a potem to już sodyczowy oczoplons i nie wiem nad czym sie ostatnecznie zachwycić ! :)
OdpowiedzUsuńAleż słodko się zrobiło ;) Wszystko wygląda u Ciebie pysznie :)
OdpowiedzUsuńAleż słodko i pięknie :DDD. No, nie wiem gdzie oczy podziać :DDD.
OdpowiedzUsuńWszystkie wyglądają mega smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz talent Kobieto! Ja kompletnie nie mam ręki do ciast :D Jedyne, które mi wyszło to sernik z nerkowców z musem mango (wegański). Pycha!
OdpowiedzUsuńWow, brzmi super! I do tego tak profesjonalnie :) aż niemożliwe, że to jedyne ciasto, które Ci wyszło!
UsuńO boziu jakie smakowitości...Na widok tego Snickersa to mi się ślinianki uaktywniły, serio;-)
OdpowiedzUsuńJaaaacie, ile słodkości!!:))) A Tatry kocham... :)
OdpowiedzUsuńajaj ! fantastyczne ciacha; ten pierwszy jest nie do pobicia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
O rrany, kiedy Ty to wszystko zrobiłaś, i kiedy Ty to zjadłaś? :-) Jestem pod wrażeniem! Zaintrygował mnie ten tort mohito.. przypomniał mi o ulubionym deserze Hemingway'a, którego już dawno dawno nie robiłam. Może się skuszę? :-) Uściski dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńMniam jakie dobre.
OdpowiedzUsuńKusisz slofkosciami.Pysznie wyglądają.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKusisz slofkosciami.Pysznie wyglądają.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCukier mi mocno podskoczył na widok tych cudów. :'D Mi nawet biszkopt nie chce wyjść nie zakalcem. xD
OdpowiedzUsuńPolecam ten przepis: http://www.mojewypieki.com/post/biszkopt-przepis-ii
Usuńzawsze wychodzi, no i ciekawe jest to "rzucanie biszkoptem" ;)
Nie patrzę ( dieta ) ale i tak slinka cieknie bo wszystko wyglada mniammmmmmmmmmm<3
OdpowiedzUsuńo rany wyglądają lepiej niż z cukierni! szkoda że nie jestem Twoją sąsiadką, gdy tylko poczułabym zapach wbijałabym się na ciacho!
OdpowiedzUsuń